Rozmowa z Magdaleną Klejdysz-Matras- co-founderem i art directorem w firmie Openform
Współcześnie design to nie tylko kreowanie wizerunku marki. To również skupienie się na potrzebach i satysfakcji odbiorcy designu. Dynamicznie rozwijająca się firma Openform jest przekonana o tym, że to człowiek powinien być najważniejszym ogniwem tego złożonego procesu.
Czym dla waszej firmy jest design?
Magdalena Klejdysz-Matras: Design w naszym rozumieniu, to nic innego jak odpowiedzialna reakcja na potrzeby człowieka w kontekście codzienności. Powinien on pomagać nie tylko funkcjonować, ale zwyczajnie wpływać korzystnie na samopoczucie. Może na pierwszy rzut oka wydawać się to aroganckie, a może nawet naiwne rozumienie, ale nic bardziej mylnego. Jest to bardzo kompleksowe i szeroko perspektywiczne pojmowanie zarówno życia, jak i codzienności, z którą każdy się zmaga. To właśnie projektant ustala relację pomiędzy użytecznością i estetyką. Nadaje on naturę rzeczom, określa formę, wypełniając ją całym zbiorem wiedzy jaką posiada, nie tylko z dziedziny designu, sztuki, inżynierii ale również psychologii – a te finalnie wpływają na nastrój, spójność i harmonię, a w efekcie, na satysfakcję użytkownika.
Jakie są według waszej firmy zasady dobrego designu?
W naszej pracy staramy się na każdym etapie pamiętać dla kogo kreujemy i zawsze odnajdujemy tam człowieka, często z chaotycznie zdefiniowanymi potrzebami. Najistotniejsze dla nas jest to, by w klarowny sposób pomóc wyrazić nawet najbardziej skomplikowane przekazy. Ta właśnie umiejętność jest kluczowa – czyli dobry design słucha i odpowiada potrzebom na poziomie zbiorowym.
W jakich obszarach działacie?
Działamy w obszarze designu i nowych technologii. Kreujemy wizerunki marek, strategie komunikacji. Tworzymy design od dużych form wystawienniczych, rozbudowanych serwisów internetowych po zgrabne aplikacje. Wspieramy też biznes rozwiązaniami dedykowanymi i dopasowanymi do specyficznych potrzeb.
Jak ważna dla was jest innowacyjność? Jaki wpływ ma ona na design?
Dla nas to po prostu organiczne, etyczne działanie w procesach twórczych, ulepszanie i rozwój na każdym etapie powstawania projektu, wyprzedzając świadomość potrzeb użytkownika. Podejmujemy się każdego nowatorskiego projektu – w zasadzie każdy nasz projekt jest ściśle dedykowany, niepowtarzalny, „szyty na miarę”. Dlatego też stawiamy na indywidualności w naszym zespole, każdy jest bardzo ważnym ogniwem większej całości, każdy wnosi nową, unikalną jakość. A sam design oczywiście jest elastyczny i na pewno nie pozostaje bez odpowiedzi na zmiany. Wystarczy być otwartym i wrażliwym na świat, na jego potrzeby i na sygnały, które nam daje.
Jakimi osiągnięciami możecie się pochwalić?
Nie lubimy się chwalić, nie leży to w naszej naturze, jednak starając się rozumieć współczesny świat, zdarza się nam brać udział w różnych konkursach. Stąd właśnie wiele nagród i wyróżnień, które otrzymaliśmy na przestrzeni lat – choć istnieje pewna przewrotność w naszej branży, że liczy się nie to, co zrobiłeś w ogóle, ale to, co zrobiłeś ostatnio. Dlatego naszym ostatnim, świeżym i bardzo dla nas istotnym osiągnięciem jest zdobycie I i II nagrody w prestiżowym konkursie Muzeum Widzialne w kategorii grafika strony internetowej, organizowanego przez Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów. Otrzymaliśmy tam I nagrodę za design serwisu Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha, a II za design Wirtualnego Muzeum Gazownictwa. Oba projekty były dla nas niezwykle satysfakcjonujące. Nie tylko przez interesującą tematykę, czy przez lokalny patriotyzm, bo przecież Manggha jest naszym lokalnym dobrem, ale zwyczajnie przez znakomitą atmosferę współpracy z klientami.
Jakie ciekawe projekty udało się wam zrealizować?
Każdy projekt jest dla nas na swój sposób ciekawy. Za każdym zagadnieniem kryją się ludzie, instytucje, pomysły, które – po bliższym poznaniu- okazują się często bardzo pasjonujące. Tak więc, sam produkt jest tylko punktem wyjścia do poznania i zrozumienia wszystkich indywidualności i procesów, które za nim się kryją. Zrealizowaliśmy bardzo dużo fascynujących projektów kulturalnych. Utarło się wręcz przekonanie, że pracujemy głównie dla instytucji zajmujących się kulturą i sztuką. Oczywiście nie jest to prawdą. Ponieważ dużą część naszych projektów stanowią produkcje dla sektora biznesu, edukacji czy branż inżynieryjnych. Bierzemy udział w tworzeniu bardzo ciekawego projektu Sakralne Dziedzictwo Małopolski. To ogromna wirtualna baza odsłaniająca ukryte wcześniej skarby sztuki sakralnej. Wspaniały projekt dla pasjonatów, podróżników i dla każdego kto ma w sobie żyłkę odkrywcy. Bardzo ciekawym projektem, który również mieliśmy przyjemność tworzyć dla Orkiestry Akademii Beethovenowskiej, jest system Gotard.eu – służy on zarządzaniu grupami artystycznymi, ułatwiający organizację złożonych wydarzeń scenicznych. Właściwe moglibyśmy bez końca opowiadać o naszych realizacjach, bo zwyczajnie łączą nas z nimi więzi emocjonalne. Zachęcamy do śledzenia naszych social mediów, czy strony internetowej. Tam staramy się w miarę na bieżąco odpowiadać co u nas słychać.
Jakie są obecnie trendy w designie?
Niełatwo jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Obserwuje się bardzo wiele ruchów w projektowaniu, które odpowiadają trendom czasu i wypierają te, które aktualnie się wyczerpują.
Na pewno jest to jeszcze silniejsze stawianie na user experience (UX) - to absolutna podstawa! Wszystko można wybaczyć, natomiast braku funkcjonalnej użyteczności - już absolutnie nie. Nie mamy czasu na popełnianie błędów, wynikających z nieprzemyślenia ważnych kwestii przez projektanta, nawet jeśli design byłby najwyższej próby. Oczywiście piękno musi podążać za funkcją - jest to komplementarne.
Design zaangażowany społecznie - czyli chętniej będziemy pracować w projektach, które mają znaczenie dla społeczeństwa rozumianego globalnie. Nie tylko mam na myśli poszanowania środowiska, lecz także inicjatywy pozwalające rozwiązywać realne problemy świata; dotyczące właśnie stanu środowiska, zdrowia, czy problemów trzeciego świata. Design odgrywa tu bardzo ważną rolę ponieważ właściwie przemyślany produkt, projekt, komunikat to klucz do zrozumienia poruszanego problemu.
Zauważa się również coraz silniejsze przenikanie projektowania cyfrowego z analogowym. Jest to również czas rękodzieła i przywrócenie mu właściwej, wysokiej pozycji - projekty będą silnie czerpać, właśnie z dzieła rąk ludzkich. To wspaniałe, że pewne skostnienie w designie, które narzucały nam technologie internetowe uwalnia się! Oznacza to, że funkcja pozostawia coraz więcej miejsca dla przemyślanej formy, powstaną dzięki temu bardziej awangardowe, artystyczne kreacje, a to z kolei oznacza idealny czas dla projektantów, którzy zmagali się z tymi ograniczeniami!
Obserwujemy również mocne zwracanie się ku technologii 3d w grafice. Sprzyjają temu coraz to większe możliwości technologiczne i można zauważyć zagęszczenie tego rodzaju wypowiedzi w ilustracjach, czy ikonografii.
Naturalnie, trendy w designie to przejaw żywego języka w projektowaniu - również tego że odbywamy niekończącą się drogę z przeszłości ku przyszłości i próbujemy jej sprostać komunikacyjnie, myśląc właśnie o Człowieku. Trzeba je szanować, mieć mocno na uwadze, jednak przy tym mieć świadomość, że to tylko kolejny przystanek w długiej podróży.
Rozmawiała Iga Giermańska