Jak tworzą się znakomicie działające przedsiębiorstwa, czego trzeba się wystrzegać, a na co trzeba kłaść nacisk. Jak osiągnąć sukces i nie spocząć na laurach.
Rozmowa z Arturem Proficzem, właścicielem firmy poligraficznej znajdującej się w województwie małopolskim, który od prawie 30 lat zajmuje się tworzeniem oraz realizacją grafiki reklamowej.
Łukasz Nieroda: Co skłoniło Pana do rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej ? Z jakimi problemami spotkał się Pan na początku jej założenia?
Artur Proficz: Przygodę z grafiką reklamową rozpocząłem z początkiem lat 90. Dokładnie w 1991 roku. Był to okres wielkich zmian ustrojowych w naszym kraju. Po wielu latach socjalistycznego sterowania gospodarką przez władzę ludową i doprowadzeniu gospodarki do ruiny, zaczęto propagować inicjatywę przedsiębiorczości. Czyli tak zwany dziki kapitalizm. Powstawało wiele drobnych firm, które potrzebowały w jakiś sposób zaznaczyć swoją obecność na rynku. Mimo dużego zainteresowania prowadzeniem własnej działalności gospodarczej, przedsiębiorcy nie do końca zdawali sobie sprawę z wartości dobrej identyfikacji wizualnej. Większość działań reklamowych ograniczała się do wykonania szyldu nad drzwiami firmy i już była reklama. Dopiero po poznaniu co to jest konkurencyjność rynku, wielu przedsiębiorców zaczynało inwestować w bardziej profesjonalny marketing i PR. W miarę rozwoju firm zapotrzebowanie na tzw. identyfikację wizualną firm stopniowo nabierało znaczenia. Powstało wiele uczelni oferujących kierunku związane z reklamą. Podejście do tematu robiło się coraz bardziej profesjonalne i myślę, że poziom oferowanych usług reklamowych u nas w Polsce niczym nie odbiega od standardów w Europie Zachodniej.
Co możemy rozumieć poprzez identyfikację wizualną, która ma ogromny wpływ na renomę firmy?
Identyfikacja wizualna to po prostu wizytówka firmy. Czyli w myśl zasady „Jak cię widzą tak cię określają”. Na wizerunek pracuje się bardzo długo i dlatego tak ważne jest aby branding firmy był dobrze zaprojektowany i dobrze profesjonalnie prezentowany klientom.
Jak Pana firma tworzy projekty? Jest to praca indywidualna czy zespołowa?
Każda firma graficzna ma swoje praktyki. U nas projekty graficzne wykonuję sam. Ja odpowiadam za bezpośrednie kontakty z klientem. Oczywiście konsultuję projekty z resztą zespołu lecz najważniejszy jest kontakt z klientem. Aby wykonać dobry projekt nie wystarczy mieć duże umiejętności obsługi programów graficznych. To jest tylko narzędzie. Prawdziwą pracą przy projektowaniu graficznym jest relacja z klientem. Zrozumienie jego oczekiwań i stworzenie designu, który spełni nie tylko warunki wizualne ale będzie np. praktycznym znakiem towarowym tworzącym przekaz firmy w każdych warunkach założeń marketingowych.
Jakie cechy należy posiadać, aby poradzić sobie w branży poligraficznej?
Jak w każdej branży związanej z kontaktami z klientem. Mieć głowę pełną pomysłów. Potrafić słuchać ludzi. Umieć iść na kompromisy a jednocześnie potrafić tak przekonywać aby twój pomysł był pomysłem klienta. Ponadto posiadać umiejętności praktyczne wielu technik poligraficznych. Posiadać absolutną wiedzę w obsłudze programów graficznych.
Co zrobić, aby wyróżnić się spośród konkurencji ?
Moim zdaniem w tej branży ważna jest relacja z klientem. Zapewnienie profesjonalnej obsługi. Oczywiście ważny jest wizerunek firmy, ale nie można tej branży traktować jak stoiska na bazarze. Które mocniej krzyczy to będzie bardziej zauważone. W tej branży ważne jest targetowanie klienta docelowego. Sprostanie oczekiwań i dbanie o wizerunek i opinię firmy.
Czym warto kierować się w prowadzeniu własnego biznesu?
To akurat jest temat rzeka. Co branża to inna charakterystyka i szczegóły. Ja osobiście zawsze kierowałem się pewnym chińskim przysłowiem „ Jak robisz to co lubisz i jeszcze Ci za to płacą to nie musisz pracować”. Trzeba być kreatywnym, angażować się w to co się robi a jednocześnie umieć patrzeć na biznes z obiektywnego dystansu.
Co oznacza dla Pana sukces w działalności gospodarczej i czy osiągnięcie sukcesu oznacza zamknięcie pewnego etapu w życiu firmy?
Dla mnie sukcesem jest zadowolenie z tego co się potrafiło wypracować. Poczucie, że jest się potrzebny. Osiągnięcie stabilności finansowej, doświadczenia i poczucie dobrze wykonywanej pracy. Jeśli chodzi o etapy to ja nie zamykam etapów. Ja codziennie otwieram nowy etap mojej firmy bo tak jest w tej branży, że codziennie są nowe wyzwania.
Czy chciałby Pan udzielić kilku rad dla młodych przedsiębiorców?
Pracować z głową. Czerpać satysfakcję z najdrobniejszych sukcesów. Motywować się porażkami. Dbać i doceniać rodzinę.
http://www.grafikareklamowa.pl/
Łukasz Nieroda, student II stopnia Innowacji w Biznesie, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
Dane kontaktowe do autora/autorów tekstu